Anna KALWAJTYS | ZWIERZ

Anna Kalwajtys, ZWIERZ
danzig meine [liebe]
kulturhauz w toruniu
asp w gdańsku
21.04.2018
zdj. Alicja Kochanowicz

To ja, Ofelia. Której nie chciała rzeka. Kobieta na stryczku Kobieta z przeciętymi żyłami Kobieta ze śmiertelną dawką NA WARGACH ŚNIEG Kobieta z głową w piecyku gazowym. Wczoraj przestałam się zabijać. Jestem sama z moimi piersiami moimi udami moim łonem. Druzgoczę narzędzia mojej niewoli krzesło stół łóżko. Niszczę pole bitwy które było moim domem. Otwieram na oścież drzwi, żeby wpuścić wiatr i krzyk świata. Rozbijam okno. Zakrwawionymi rękami drę fotografie mężczyzn których kochałam i którzy posługiwali się mną w łóżku na stole na krześle na ziemi. Podkładam ogień pod moje więzienie. Ciskam w ogień moje suknie. Wyrywam sobie z piersi zegar który był moim sercem.
Wychodzę na ulicę odziana w swoją krew. [ Heiner Müller, HAMLETMASZYNA
tłum. Jacek St. Buras]

 

fot. Alicja Kochanowicz

Dodaj komentarz